Witam serdecznie. 6 dni temu znalazłam kleszcza w głowie, był wbity. Pojechałam do lekarza, który go wyciągnął i powiedział, że jeśli pojawi się rumien lub gorączka powinnam iść do lekarza rodzinnego. Nic takiego się nie pojawiło jednak dzień po ukąszeniu powiekszyly mi się węzły chłonne z tyłu głowy i na szyi po lewej stronie. Węzły są lekko bolesne, szczególnie po nocy, kiedy nieświadomie je uciskam. Kiedyś po ugryzieniu pszczoły, również w głowę również miałam powiększone węzły, jednak nie pamiętam czy bolały. Czy powinnam się zgłosić z tym do lekarza? Czego to może być objaw?