Zadaj Pytanie
Za darmo i bez rejestracji!

Płuca

0 Odpowiedźi 359 Wyświetleń 2019-10-10 20:42:44 Forum Ogólne
Wiek 43 lata. Zdiagnozowana miażdżyca tętnic kończyn dolnych. Zawód wykonywany. Specjalista do spraw kontroli jakości. Z narażeniem na emisję gazów spawalniczych. Duszności i ból w klatce piersiowej "płucach", ,uczucie palenia, dławienia, kołatanie serca, podniesiona temperatura, rozszerzone węzły chłonne "szyja", osłabienie, ból głowy, mroczki przed oczami, uczucie niepokoju, rozbicie. Niedotlenienie z uczuciem "nieoddychania" pomimo pracy płuc, jak gdyby niska sprawność płuc, tak jakby nie dochodziło do wymiany gazów. Dolegliwości występują tylko w okresie jesień - zima - wiosna. Przy zamkniętych oknach pomieszczeń. W subiektywnym odczuciu winne są zapachy - paneli podłogowych, kasetony, płyty OSB, tapety, stęchlizna, zagrzybienie niektóre farby itp. Problem zaczął się trzy lata temu wraz ze zmianą mieszkania. Od tego czasu Pacjent (czyli ja), zmienia mieszkanie po kilka razy w roku szukając dobrego, a w okresie zimowym z powodu skrajnych dolegliwości pozostaje bezdomny... (udawało mi się pomieszkiwać u znajomych u których owe zapachy i materiały nie występują). Dwa takie domy gdzie jest całkiem ok żadnych objawów !!! Wykonano badania - pasożyty - glista, bąblownica, motylica, pasożyty z kału - czysto. Toksoplazmoza - czysto HCV - czysto Markery nowotworowe - płuca krtań - czysto Diagnostyka tarczycy - czysto Dostępne w laboratorium testy alergiczne z krwi - czysto Testy alergiczne naskórkowe - czysto Testy alergiczne płatkowe - czysto 24 alergeny w tym aldehydy, guma, itp.- czysto. Diagnostyka chorób serca i choroby wieńcowej z krwi - czysto Bolerioza - czysto badanie Igg i to drugie. Podniesione ieg, całkowite. Pacjent obecnie bezdomny z powodu dolegliwość jakie występują u niego w pomieszczeniach mieszkalnych które nasilają się wprost proporcjonalnie do czasu przebywania w nich. Proszę nie odpowiadać że mam poszukać sobie mieszkania w którym będzie mi dobrze. Zmieniłem mieszkanie w trzy lata kilka razy, oraz zdobyłem się na taki wysiłek i w między czasie kupiłem nowe. Miałem je waśnie wykańczać materiałami co do których uważam że są ok, gdy nagle bach, jesień i cyk bezdomny, nie mam dokąd wrócić po pracy i z budowy. Duszności i reszta wyżej opisana, w obecnym a zamieszkanym tydzień temu (bo na szybko opuszczałem poprzednie) w którym będę spać ostatnią chyba noc bo boję się że umrę tu na jakiś zawał. Zaznaczę że dolegliwości w zależności od pomieszczeń występują nie jednakowo i z różnym nasileniem objawów tych czy innych, jednak zawsze towarzyszą problemy z dusznością bólem w klatce piersiowej i dławieniem. W tym którym jestem zastosowałem za namową wynajmującego mi to mieszkanie [censored], nie chodzę przez ten tydzień do pracy by nie było że mnie opary spawalnicze niszczą a zganiam na mieszkania. Niestety, ale ja nawet czuję że tu "k...." śmierdzi trucizną lub mieszaniną które mnie zabijają. Do tej pory lekarze zrobili mi jedynie spirometrię. W dolnej granicy normy. Czy ktoś ma pojęcie co się dzieje i jak to sprawdzić zdiagnozować. Na wypadek gdyby komuś psychiatra po głowie chodził. 20 lat temu w jednej jednostce wojskowej na "unitarce" miałem to samo, po przeniesieniu z "unitarki" wszystkie objawy ustąpiły, następną zimę byłem w starym domu. Po 20 ponad latach kojarzę że doświadczyłem tego co teraz w różnych mieszkaniach, szczególnie tych nawalonych panelami, płytami OSB, tapetami, kasetonami, zgrzybiałych itd. Potrzebuję diagnozy, bez niej jestem dla wszystkich debilem.... przyjaciół już też prawie nie mam, a do tych którzy mnie poprzednio przezimowali nie mam już odwagi iść. Pozdrawiam. Daniel.

loading...