Witam. Od dłuższego czasu mam problem z oczami. Parę miesięcy temu miałam zapalenie spojówek. Zapalenie się wracało być może z mojej. Pani doktor przepisał mi leki nie wiedziałam że to były sterydy nie poinformowała że z'nich schodzi się stopniowo kropilam przez tyle ile kazała oko się zagoilo na dwa tygodnie. znowu mi powróciło znowu kolejne krople przy których podraznilo mi oczy. Teraz mam taki problem że nie umiem sobie poradzić z nimi jak wstaje rano to oczy są strasznie czerwone przekrwione po minucie mi się wchłaniaja i w ciągu dnia są W miarę ładne białe. Ale dostrzegam delikatne żyłki które rozszerzają się właśnie na wieczór A rano idzie się przestraszyć na ich widok W panice znowu poszłam do lekarza kolejny steryd i widzę że jednak nic Nie pomogło. Wydaje mi się że każde kropienie poglebia problem tych żylek. Miałam robione dno oka i wszystko wporządku,badania robiłam 8 miesięcy temu i też były dobre. Wcześniej nosiłam soczewki nie miałam żadnego takiego problemu założyłam okulary plus te wszystkie krople i oczy tragiczne. Dodam też że widzę dobrze nic mi się nie dzieje nic mnie nie boli. Proszę o pomoc i poradę czy jest to możliwe że przez te krople oczy takie mi się zrobiły .