Dobry wieczór od dłuższego czasu czuję się bardzo źle gorzej. Często boli mnie głowa i muszę brać silniejsze tabletki przeciwbólowe a do tego kręci mi się w głowie przy czym serce zaczyna mi szybciej bić i pojawia się we mnie niepokój, lęk, strach i panika że zaraz może mi się coś stać. Ostatnio ciągle czuję się zmęczona bez energii i mam uczucie słabości i jakoś dziwnie mi się robi. Jak się czymś zdenerwuje albo zestresuje to głowa i ręce mi drżą a we mnie w środku czuję jak by mi wszystko latało i jak by nogi robiły mi się z waty jak chodzę a jak chwilę dłużej stoję to czuję jak bym się kołysała, kolebała. Czasami głowa samoistnie mi zaczyna drżeć a po chwili ustaje. Dodam że ostatnio jestem bardzo bardzo nerwowa i dwa razy w nocy zdarzyło mi się że drżałam cała a raczej trzęsłam się. Nie wiem czy to na tle nerwowym czy co się ze mną dzieje. Miałam robione EKG i EEG gdzie wyszło że serduszko za szybko mi bije a puls zawsze bardzo wysoki mam nieraz 100 a nie raz ponad albo wącha się między ponad 80 do 100. A w ostatnim czasie bolało mnie mocno serce. W EEG wyszło mi że mam silniejsze fale napadowe w płacie skroniowych i płacie czołowym, ale nie stwierdzono u mnie epilepsji. Mam też do tego objawy skórne tak jak bym miała grzybice układu pokarmowego. Robione miałam też badanie ogólne moczu i morfologię a w moczu wyszło mi że mam jakieś bakterie Na koniec dodam również że leczę się u lekarza Endokrynologa, ale te opisane problemy zaczęły mi się nawet jak z tarczyca u mnie wszystko było ok. Są dni gdzie aż tak się źle czuje że mam uczucie że zaraz padne, stracę przytomność a innym razem objawy nie są aż tak nasilone. Od ponad roku te dolegliwość utrudniają mi życie. Kończąc uwzględnię jeszcze to nie wiem czy jest to istotne, ale około 2 lat czy ponad miałam bardzo nerwowy stresujący okres życia. Potrzebuję pomocy. Do jakiego lekarza mam się udać? Co mi jest proszę o pomoc. Bardzo proszę o szybką odpowiedź.