Witam Mam bardzo duży problem. Mój mi mąż od dwóch lat cierpi na dziwne dolegliwości których przyczyny nie może zdiagnozować rządem lekarz. Sadzimy że przełomowy moment pojawienia się tych problemów była dość ostro zakrapiana alkoholem impreza mieszniem alkoholi i spędzenie tego czasu na mieście w barach. .a następny dzień jak wiadomo kac.....ale tak silny że skończyliśmy w szpitu bo.moj mąż miał wrażenie że ma zawał. Kołatanie serca ucisku w klatce wydety brzuch to nie był ból to było silne napięcie okolicy brzucha i klatki poersiowej. W szpitalu zrobili badania serca plus z krwi wszystko okey. Bardzo się ta sytuacja przyjęliśmy a mój mąż w szczególności. Od tego momentu zaczal się nasz koszmar takie ataki pojawiają się od 2 lat prawie codziennie raz intensywniej raz mniej. Zrobiliśmy milion badań serca klatki piersiowej brzucha żołądka kolonoskopia gastroskopia badania kręgosłupa wątroby trzustki slodziony krew itp. Wszystko jest okey więc poszliśmy w nerwice dostał już kilka leków ale one nie pomagają problem dalej jest aha pasożyty też sprawdzone. Mieszkamy na Islandii oni kompletnie nie biorą tego na poważnie. Muszę pomóc mężowi on nie może normalnie pracować ani czasem spać jaj atak przyjdzie w nocy. widze xe juz nie ogarnia tego widze jego zmarnowanie i zmęczenie.Jak mu pomóc .POMOCY Karolina