Dzień Dobry, Od czterech lat cierpie na powtarzającą się "chorobę, infekcje" górnych dróg oddechowych. Minimum 6-11 razy w ciągu roku. Zaczyna się zawsze tak samo, potworny ból podniebienia, jakby tam głębiej w środku, spływająca maź zielono-żółta-przezroczysta po scianie gardła ( dodam że gdy już czuje się "zdrowy" zawsze coś spływa i chrząkam) Ból głowy- ale nie przy pochylaniu, nie za oczami, bardziej z tyłu, lekko podwyższona temperatura, nie mam ochoty nic jeść, jestem rozbity i bolą mnie stawy - gdy "choruje". Za każdym razem idę do lekarza rodzinnego, który diagnozuje bliżej nieokreśloną infekcje górnych dróg oddechowych i przepisuje najpierw ibuflam 600mg (przeciwbólowy i przeciwzapalny) ale to nie zawsze pomaga, wówczas dostaje Antybiotyk ( 3 dni po 1 Tabletce- Azithromycin 500) Wtedy tak po około 4-7 dni od pierwszych objawów i braniu najpierw przeciwbólowych i później antybiotyku to mija, choć nie zawsze.Miałem już trzykrotnie sytuacje, gdzie nie pomógł mi ten antybiotyk i sytuacja rozwijała się bardzo poważnie ,kierowano mnie do szpitala gdzie wykrywano zapalenie oskrzeli i stosowano Antybiotyki z innej grupy, wówczas dochodził uporczywy kaszel na co dostawałem płynną, bądź w tabletkach kodeinę, wówczas takie chorowanie przedłużało się do dwóch tygodni. Zawsze w tych sytuacjach oskrzelowych winiłem za to spływającą okrutną maź po tylnej ścianie gardła-- do tej pory nie wiem czy miałem racje. Mam już naprawdę tego dosyć, teraz tylko w listopadzie wróciło to do mnie już drugi raz ,a w ciągu tego roku ósmy. Nie jestem specjalistą, ale jeżeli coś mnie irytuje to próbuje zgłębić co to może być, czytałem troszkę na temat Przewlekłego zapalenia zatok klinowych i chciałbym poprosić Lekarza Laryngologa o wypowiedzenie się w moim temacie. Proszę tylko o możliwie jak najdokładniejszą wypowiedz co sądzą Państwo o tych objawach i możliwe dokładnie pokierowanie mnie co powinienem zrobić. Prośbę taka kieruje ze względu na to iż mieszkam w Niemczech i borykam się z barierą językową, w momencie gdy udam się do Laryngologa będę miał ze sobą kartkę z dokładnie przetłumaczonym opisem co mi dolega i chciałbym wówczas Państwa wskazówki odnośnie tego jakie badania/posiewy/zabiegi/operacje powinny zostać wykonane również przetłumaczyć i troszkę domagać się ich zrobienia. Często spotykałem się tutaj z podejściem lekarzy, którzy szybko, szybko , dać przeciwbólowe, zwolnienie z pracy i do widzenia. Mnie to już nie zadowala, chcę z tego wyjść a nie to wyciszać. Z góry dziękuję za poświęcony mi czas i proszę o pomoc.