Widzę Dominiku, że masz taki sam problem co ja! Zatoki są moją zmorą od dzieciństwa. U mnie sprawdzają się najlepiej inhalacje i nagrzewanie woreczkami z solą. Możesz też brać leki i krople do nosa, ale nie możesz tego robić za długo. Słyszałam też o masażach zatok, ale osobiście nie próbowałam.

Genialną mam metodę na problemy z zatokami. Ja od lat z tym walczyłem, lekarstwa. krople i ciepłe inhalacje z olejków eterycznych, np zielonej herbaty. Krople od razu sobie odpuść. Dobre są na krótko, a potem nawet zaszkodzą. Ciepłe inhalacje są ok, ale nie w każdym przypadku. Podczas ostrej infekcji mogą doprowadzić do podrażnienia, zresztą nie każdy dobrze reaguje na olejki eteryczne. Na prawdę skuteczną terapią i bez żadnych skutków ubocznych jest irygacja nosa i zatok specjalnym irygatorem i specjalnymi solami fizjologicznymi (nie mylić ze zwykła solą). Odkąd zastosowałem irygacje zatok, problemy niemal minęły. Przedtem miałem problem. co dwa miesiące, a teraz mam raz na dwa lata. Irygatory są różnych firm i nie ma to znaczenia, który zastosujesz. Za to sole irygacyjne najlepsze są firmy Respimer. Wypróbowałem i z pełnym przekonaniem POLECAM!

Te irygacje zatok rzeczywiście są bardzo skuteczne i przynoszą szybką ulgę. Dobrze jest też włączyć do tego taki naturalny środek, jak np. Zatoxin. Jest to ziołowy lek, który regeneruje i wzmacnia śluzówkę zatok i odtyka zatoki. Trzeba przy tym dużo pić.