Witam, Pierwszy raz piszę na takiego rodzaju forum, bo kontakt z lekarzem w związku z koronawirusem jest utrudniony. Od dłuższego czasu mam zaczerwienione mocn gardło (od paru miesięcy). W zeszłym tygodniu przy przełykaniu, zaczełam wydawać dziwny odgłos (ciężko go do czegoś konkretnie porównać) i mam uczucie, jakby coś ciągle stało mi w gardle. Zadzwoniłam do lekarza pierwszego kontaktu i na 90% po opisanych symptomach powiedział, że to jakaś bakteria w gardle. Przepisał mi Ospamox i te dziwne odgłosy przy przełykaniu nieco przeszły , teraz poczucie tej guli w gardle jest niewielkie, ale martwi mnie to, że gardło jest bardzo czerwone i z lewej strony języczka jest jakaś maleńka narośl. Wiem, że po tym cięzkim czasie teraz będę musiała wybrać się do lekarza, ale jeśli ktoś mógłby mi powiedzieć, co to może być byłabym bardzo wdzięczna. Link do zdjęcia gardła: https://ifotos.pl/z/qasexwh Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc. PS Jestem palaczem