Witam. Pięć dni temu zaczęłam mieć takie objawy jak pieczenie, swędzenie, ból, upławy + biała wydzielina w pochwie. Wszystko wyglądało jak grzybica. Wybrałam się do apteki po lek gynoxin optima, gdyż był to długo weekend, jeszcze święto i nie miałam jak wybrać się do ginekologa. Wzięłam trzy baletki według wytycznych. Ból, pieczenie, swędzenie nawet upławy wszystko zniknęło. Jednak po odchyleniu warg sromowych w środku widoczna jest nadal biała substancja. Nie jest ani bardzo gęsta, nie posiada grudek. Jest po prostu leista (dość rozrzedzona). Dodatkowo stosowałam na zewnątrz maść Clotrimazolum. Pani w aptece powiedziała mi, że pochwa może się oczyszczać i że tą dawkę leku jaką przyjęłam powinna wszystkie grzyby zabić. Wizytę u ginekologa mam umówioną, mieszkam w dużym mieście więc nawet prywatnie czeka się około 6-7 dni. Proszę o porady czy to normalne, że część objawów zniknęła a biała wydzielina została? Jeśli to ma w czymś pomóc jestem w 23 dniu cyklu.