Hmm. Jeśli hormony są ok to moze problem jest w przepracowaniu? Często jest tak,ze mloda mamuśka nie ma na nic czasu. Zajmuje się dzieckiem. Sugerowałabym wrzucic na luz. Zostawić malucha pod opieką mamy i cioci oraz wybrać się razem na kolację czy na kawę. Na lody. Ewentualnie wprowadzić jakieś urozmaicenia w sypialni. o seks trzeba dbać. Nie zawsze jest tak wesoło jak na początku małżeństwa

Nie karmię piersią ( w tym przypadku przynajmniej miałabym jakieś wytłumaczenie ale niestety nie mam). Ogólnie dbamy o urozmaicenia ale nie kręci mnie to tak jak wcześniej. Zastanawiałam się jeszcze nad stimeą czy asequrella ale czy nie jest to placebo?

A może to po prostu przemęczenie? . Jak ktoś jest zmęczony, to najzwyczajniej w świecie nie ma ochoty na amory, wiem sama po sobie.

Odpoczynek + jakaś suplementacja. Mi dużo dały suplementy ( brałam libido therapy, które poleciła mi moja pani doktor jak po porodzie miałam takie tame problemy co Ty i wybrałam się do niej z tym).. Poczytaj sobie skład - tam w zasadzie nie ma niczego co może zaszkodzić, za to pomóc - jak najbardziej.

Wizytę u ginekologa mam dopiero za miesic tak więc jeśli to jest na receptę to niestety odpada. No chyba, ze mogę to kupić gdzieś bez recepty?

Kupowałam w sklepie intymnosc.pl Ale mozesz sobie wpisac nazwę libido therapy w sieci oraz pownna Ci się pojawić pełna lista sklepów.