Zadaj Pytanie
Za darmo i bez rejestracji!

Zakrzepica Żył Głębokich

1 Odpowiedźi 421 Wyświetleń 2019-12-18 11:34:02 Forum Chirurgiczne
Witam, Mam na imię Michał, mam 27 lat. Zdiagnozowano u mnie zakrzepice żył głębokich lewej nogi, dokładnie żył piszczelowych tylnych. Prawdopodobnie wszystko zaczęło się już ponad miesiąc temu kiedy dokuczał mi delikatny ból w grzbiecie stopy i łydki. Jednak ból ustal i pojawił się po czasie już w ostrej postaci wraz z obrzekiem. Tydzień czasu minął zanim lekarzom udało się zdiagnozować zakrzepice. Jednak w końcu się udało. Dzisiaj mija mi 3 dzień od podjęcia leczenia antyzakrzepowego lekiem Xarelto (rywaroksaban) 15mg przez pierwsze 3 tyg 2xdziennie potem 20mg 1 raz dziennie do 3 miesięcy. Noszę tez podkolanówke uciskowa 2 klasy. Kazano mi nosić ja w dzień i w nocy, czy to aby na pewno prawidłowa praktyka? Objway w większości już minely, noga nie boli, mogę już na niej stawać, obrzęk łydki zniknął, pozostał tylko na kostce. Lekarz kazał mi leżeć z nogą uniesiona do góry. Pytanie czy skoro już dolegliwości w większej mierze minęły to czy już mogę zacząć normalnie chodzić? Czy ograniczać ruch czy mogę w 100 procentach wracać do sprawności? Z jednej strony istnieje ryzyko oderwania się skrzepliny a z drugiej leżenie chyba sprzyja dalszemu rozwojowi choroby. Zalecono mi wizytę w poradni hematologicznej i kontrolę przy pomocy usg doppler po 3 miesiącach aby sprawdzić postęp leczenia, czy je kontynuować czy zakończyć. Jak wygląda to ze strony codziennego życia? 3 miesiące to sporo czasu. Aktywność fizyczną można rozpocząć od razu czy stopniowo? Czy mogę chodzić na siłownię i wykonywać ćwiczenia siłowe na nogi? Czy mogę jeździć na rowerze? Kiedy mogę wrócić do pracy? Niestety pracę mam siedząca. Wiem będę musiał starać się choć trochę ruszać w pracy. Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady. Pozdrawiam

Marta
4 Lata Temu
Mój mąż jest po 2 atakach zakrzepicy , jesteś młody . Radziłabym się udać do poradni genetycznej , być może masz Trombofilie . Absolutnie , siłownia odpada . Raczej cardio . Z nogami to do góry do końca życia , nos te podkolanówki 
loading...