Witam tydzien temu mialam operacje usunięcia torbiela włosowatego . Otrzymałam znieczulenie podpajeczynówkowe i wszystko bylo ok przeciwbolowe zmiana opatrunku i zastrzyki na krzepliwosc krwi . Od 3 dni jestem w domu i mąż pomaga mi w zmianie opatrunku . Dodam że rana jest duża i otwarta ma ok 7cm dlugosci o z 5cm głebokosci widac jest kość bo torbiel znajdował się miedzy pośladkami . Na zaleceniu dostałam zmiane opatrunku podmycie sie po każdym wypróżnieniu oraz kontrola za pare dni . Gdy wyszlam dotarło do mnie ze tak naprawde nic nie wiem czy mogę ranę polewać wodą pod prysznicem ? By przepłukać tą wielką dziurę .Czy mamy tam przecierac gazikiem dodam ze to boli . Do tego mam wrażenie że zaczyna sie pojawiac ropa na opatrunu . Czy to źle czy dobrze ? Dodam że płukałam tą rane pod bieżącą wodą do tego czekałam aż trochę pooddycha pryskane bylo po 2-3 razy octeniseptem do tego gaziki pryskalismy i byly wpychane w ten otwór i zaklejane na całą dobe . Czy takie opatrunki zmienia się częściej ? Pomocy !!! Jesli myć to czego używać ? Jak dlugo mozna uzywac octeniseptu ? Ile moze to sie goić ? Znalazlam srodek znieczulajacy w sprayu który uzywany jest przy tatuażach czy moglabym nim pryskac przed zmianą opatrunku produkt nazywa sie bactine spray . Na tą otwartą ranę ? Jakos nie widze smarowac cos mascia znieczulajaca po żywym mięsie.