Witam, mam 21 lat i tydzień temu zacząłem odczuwać lekki dyskomfort na żołędziu penisa objawiające się podrażnieniem i takim delikatnym pieczeniem, które zbytnio nie przeszkadzało w codziennych obowiązkach. Następnego dnia zauważyłem, że przy krawędziach żołędzia i pod napletkiem pojawiły się lekkie zaczerwienienia, które są bardziej widoczne przy wzwodzie członka ( Zdjęcie: https://i.imgur.com/JPotwem.jpg ). Podczas moczu nie odczuwam bólu ani dyskomfortu w żadnej postaci żadna wydzielina też temu nie towarzyszy a zapach miejsc intymnych w normie. Dzisiaj po masturbacji zauważyłem, że delikatnie końcówka cewki moczowej się zaczerwieniła, ale nie bolała ani nie piekła. Od jednego dnia ten dyskomfort może osłabł, tylko zaczerwienienia zostały. Byłem, też dzisiaj u urologa obejrzał wszystko i stwierdził, że nie ma się czym przejmować i że jedynie mam za krótkie wędzidełko napletka, lecz nie zapisał żadnej maści ani nic i nie kazał się przejmować. Wspomniałem też, że niecałe dwa dni przed rozpoczęciem objawów odbywałem stosunek, oczywiście w prezerwatywie wszystko się odbyło. Więc zapłaciłem za wizytę i uzyskałem odpowiedź, że wszystko w normie i nie usłyszałem, jaka może być przyczyna, ale jednak skądś te zaczerwienienia i podrażnienie się pojawiły. Moje spekulacje są takie, że to może być podrażnienie na skąd jakiś prezerwatywy bądź lateks, bo przyznam, że drugi raz w życiu używałem prezerwatywy lub jakieś uszkodzenia mechaniczne bądź może to wędzidełko ma na to wpływ. Co myślicie ? Nie wiem co mam robić czy czekać i obserwować, czy udać się do innego specjalisty. Proszę o pomoc i poradę.