Cześć. Mam od dłuższego czasu podobny problem. Ja pierwsze kroki skierowałem do lekarza rodzinnego, który wysłał mnie na badania krwi i RTG klatki piersiowej, zrobił też EKG. Ponieważ mam silne bóle w klatce piersiowej byłem tez u kardiologa. Ten na podstawie drugiego EKG oraz echa, wykluczył chorobę serca. Przypisał mi Propranolol 2 x 10mg. Faktycznie trochę pomagał na szybkie bicie serca. Ponieważ coraz bardziej się bałem, a objawy się nasilały, to w końcu odważyłem się pójść do lek. psychiatry. Jak to mi powiedziała doktor rodzinna - Można się z tym męczyć i jakoś żyć, albo można się leczyć.Ludzie teraz przestali się wstydzić chodzić do psychiatry. Ja też myślałem, że tam są same świry, a przychodzą tam w większości naprawdę normalni ludzie z nerwicami, bezsennością, depresją. Jak będzie się pogarszało, badania nic nie wykazują, a Ty czujesz się gorzej, to idź, bo nie warto się męczyć. Powodzenia