Dzień dobry, Jakieś 2 tygodnie temu podczas pracy (praca biurowa, siedząca) zaczął mi dolegać ból w okolicy prawej łopatki. Stopniowo rozlewał się on coraz bardziej w stronę barku i ramienia i dochodził aż do palców (głównie III, IV i V, choć bywało, że ból odczuwałem między kciukiem a palcem wskazującym). Jednej nocy ból był wręcz nie do wytrzymania. Przez tydzień zażywałem środki przeciwbólowe i uczęszczałem na masaże do fizjoterapeuty. Wykonałem również rezonans kręgosłupa szyjnego (wykazał spłyconą lordozę szyjną) oraz badanie RTG klatki piersiowej (nie wykazało żadnych zmian). Od około tygodnia ból jest mniejszy, ale co jakiś czas daje o sobie znać. Występują też u mnie kolki/kłucia w okolicy prawej łopatki, które promieniują aż do prawej strony mostka. Bywa, że takie chwilowe bóle odczuwam w samym mostku. Ból nie utrudnia wykonywania żadnych ruchów. Nie jest również odczuwalny w nocy, dzięki czemu mogę spokojnie spać. Dolegliwości pojawiają się ok. godzinę po przebudzeniu. Co może być przyczyną moich dolegliwości? Jakie badania dodatkowe powinienem wykonać?