Witam Dokładnie tydzień temu skręciłem kostkę. Lekarz założył szybę gipsowa i przepisał zastrzyki Ckexane. Dodatkowo zimne okłady i altacet. Byłem w piątek na kontroli. Lekarz nawet nie wstał zza biurka. Powiedział tylko żeby powoli w domu jak leze ściągać sobie ten gips i dużo smarować. Ok, zajechałem do domu, odwinalem, ściągnąłem. Kostka napuschmoeta cała. Obie strony sine, ale bardziej zewnętrzna spuchnięta. Mówił, żeby obciążać powoli stopę u próbować stawać na nią. Problem w tym, ze ja jej nawet nie mogę oprzeć, bo czuje jak mi wszystko naciąga i boli. Dodatkowo nie mogę ruszać nia w ogole -„nie potrafię”. Palcami tez nie ruszam, jedynie paluchem drgam lekko. Jak wstaje z łóżka to zakładam gips, ale wtedy czuje przeszywający ból, jakby mi miała kostka eksplodować. Dorzucam zdjęcia rtg. Proszę o analizę i jakieś porady co mam dalej zrobić. Zdziwiony był dlaczego ja nie staje ba tę stopę. Złamania nie stwierdzono. Okolice ścięgna Achillesa mocno napuchnięte i bolące. Dodatkowo nad kostka, kawałek nogi do góry zgrubiałe i bolące. https://imgur.com/a/28LXgNH https://imgur.com/a/aEHKdsQ